Ze smutkiem informuję, że wtorkowa jak i czwartkowa "Pampa..." nie pojawiła się na blogu z przyczyny awarii kompa. Na szczęście niebieskie BSoD-y już zniknęły z mojego życia (na jakiś czas), więc dziś w piątek dostaniecie bardziej rozbudowaną wersję "Pampy" wraz z powrotem jednego z cykli, który miał co najmniej jeden artykuł (ha, kombinujcie który!).
Pozdrawia wasz bloger latino, Don Mastrangelo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz